Rura do siodełka dla dziecka mocowana do ramy męskiej

Towar solidny, mocny i elegancko wykonany.

Bardzo polecam, montaż bezproblemowy, a maluch - który teraz widzi wszystko a nie tylko moje plecy - zakochuje się w jeździe na rowerze.

Tak prosta część, a tak niedostępna. Dziecko po osiągnięciu pewnego wieku i wagi chce jeździć z rodzicem na wycieczkę, ale nie chce oglądać pleców siedząc w foteliku czy na bagażniku. W celu spełnienia tych oczekiwań przychodzi ta rura do siodełka. Wyprofilowane części składowe pozwalają na stabilny i pewny montaż do ramy. Ja mam ramę w przekroju owalną i zamocowanie jest bardzo stabilne. Średnica rury pozwala na montaż dowolnego siodełka dziecięcego.

Towar solidny, mocny i elegancko wykonany.

Bardzo polecam, montaż bezproblemowy, a maluch - który teraz widzi wszystko a nie tylko moje plecy - zakochuje się w jeździe na rowerze.

Tak prosta część, a tak niedostępna. Dziecko po osiągnięciu pewnego wieku i wagi chce jeździć z rodzicem na wycieczkę, ale nie chce oglądać pleców siedząc w foteliku czy na bagażniku. W celu spełnienia tych oczekiwań przychodzi ta rura do siodełka. Wyprofilowane części składowe pozwalają na stabilny i pewny montaż do ramy. Ja mam ramę w przekroju owalną i zamocowanie jest bardzo stabilne. Średnica rury pozwala na montaż dowolnego siodełka dziecięcego.

Dziecko wyrosło mi z fotelika tylnego, a przydaje się cos do przewożenia wówczas, gdy samodzielna jazda na małym rowerku byłaby wyczerpująca albo zbyt wolna. Po paru przejazdach widzę zalety instalacji w bardzo dobrej amortyzacji na ramie (przy czym mam amortyzator na przednim kole), prostocie instalacji, bezpiecznym otoczeniu dziecka przez ramiona rodzica. Sposób instalacji nie ogranicza ruchu linek hamulca biegnących po ramie. Pozostaje wątpliwość, czy dziecko nie może wylecieć przez kierownicę przy ostrym hamowaniu, ale z rekami opartymi na kierownicy pasażer jest tak samo stabilny, jak byłby samodzielnie prowadząc rower. Zresztą z pasażerem nie ścigam się 😄